„Naucz się cieszyć tym, co już masz,ta umiejętność przyda się, gdy spełnią się twoje marzenia”
Wszyscy mamy marzenia, wszyscy je realizujemy albo przynajmniej próbujemy. Wszystko na miarę naszych zdolności do zdobywania
nowych umiejętności.
Niektórzy nawet nie muszą używać nazwy „marzenia” po prostu robią swoje. Robią to co czują, że powinni robić. Takie osoby mają
zaufanie do siebie, wierzą we własne umiejętności i są gotowi zdobywać
nowe.
Jednak jest w tym wszystkim coś co jest absolutnie nie potrzebne, coś
co sie pojawia i towarzyszy nam prawie każdego dnia, a może każdej
godziny:
Negatywne uczucia: zły nastrój, nieuzasadnione poczucie winy, brak
poczucia sensu, nerwowe napięcie…
Jakby radość z drogi, którą podążamy nie była dostatecznie silna.
W mojej opinii jest to spowodowane zbyt częstym przebywaniem
poza teraźniejszością.
Teraźniejszość wydaje nam się mniej atrakcyjna niż wizja przyszłości.
Teraźniejszość jest naszą rzeczywistością a przyszłość iluzją.
Trzeba powrócić do teraźniejszości, otworzyć sie na nią.
Co to znaczy?
Jeżeli tyle samo czasu poświęcisz na teraźniejszość ile poświęcasz
na przyszłość, to znajdziesz więcej powodów do zadowolenia niż
ci się wydaje.
Skup uwagę na tym co masz. Uświadom sobie działanie wszystkich
zmysłów. Zdolność do widzenia tego co jest – nie ważne co postrzegasz
Zdolność dostrzegania dźwięków, odczuwania, dotyku, węchu…
Zdolność do oddychania, do poruszania się… Zacznij skupiać uwagę na tym
co jest w Tobie
Wszelkiego typu aktywność fizyczna ściąga twoją uwagę do twojego ciała
i równocześnie wyciąga cię z iluzji jaką jest przyszłość i przeszłość.
Skupianie uwagi na odczuwaniu własnego ciała możesz praktykować
wszędzie, nie tylko w sali gimnastycznej czy na macie.
Gdy siedzisz przed ekranem monitora, telefonu oderwij się na chwile
i zwróć uwagę jak siedzisz, w jakiej pozycji jest twój kręgosłup, które
mięśnie są niepotrzebnie napięte…
Podczas chodzenia, sprzątania i krojenia marchewki – Twoja uwaga
jest tutaj gdzie jest Twoje ciało i jego doznania.
W ten sposób uczysz się cieszyć z tego co jest – nie tego jakie jest (to inny temat).
Miłych doznan w praktyce.
Pawel Kosinski
