Smutna motywacja (?)

Jakie jest Twoje zdanie na ten temat ?Jeżeli przygotowujesz się do osiągnięcia własnego celu niewielu będzie Ci kibicować, a już na pewno ci, którzy do niczego nie dążą.

Będą oni raczej po cichu „drwić” pocieszając się w ten sposób gdyż będziesz uosabiał ich przeciwieństwo .

Oficjalnie nie będą zainteresowani ale w ukryciu będą zerkać i sprawdzać. Bo jedna rzecz nie może uciec ich uwadze – Twoje rezultaty.

Jeżeli osiągniesz to co zamierzyłeś wybaczą, że nie miałeś dla nich czasu, że skupiałeś się na czymś zupełnie innym niż oni, nawet pogratulują zapewniając, że w Ciebie wierzyli, licząc, że znowu będzie tak jak dawniej… przecież kocha się „zwycięzców”.

Może i będzie tylko, że Ty będziesz  patrzył na nich inaczej.

Pozdrawiam

Paweł Kosinski