
Jak wiesz relacje tworzą związki, a „dobre”związki opierają się na zdolności odwzajemniania się obu stron.
Jeżeli tak nie jest jedna ze stron staje się roszczeniową, a druga zaspakaja te roszczenia. Jednak długo to nie potrwa, taki związek rozpadnie się.
Zdolność odwzajemniania daje korzyści w każdym rodzaju związku od biznesowego(zawodowego), rodzicielskiego do intymnego. I żadnej „Ameryki tu nie odkrywam”.
Nie spotkałem się z inną opinią, jeżeli znasz takie chętnie się zapoznam…. w celach poznawczych.
Pytanie brzmi:”Jak zbudować MY , które wykracza poza JA i TY, które wykracza poza JA i ZESPÓŁ ” ???
Jak źródła wskazują: trzeba zacząć od siebie.
Decydujące znaczenie ma tożsamość. Dzięki silnemu poczuciu tożsamości możemy zacząć:”dzielić się, negocjować, szukać kompromisów…”
Wskazówka jest prosta:”… Im bardziej wzmacniasz poczucie własnej tożsamości, tym lepsze są podstawy Twoich relacji z innymi.”
Innymi słowy – im jesteś „większy” tym więcej możesz dać – bo z reguły wygląda to zgoła inaczej – im jestem „większy” tym więcej mogę wziąć – słowa te piszę na podstawie własnego, egoistycznego doświadczenia.
W tym miejscu, jak zwykle staram się podać źródła, które dostarczają mi wiedzy, abyś również miał możliwość z nich korzystać na swój sposób.
Do auto-coaching’u zdecydowanie polecam,cytowany tu „Trening NLP”. Jest to poradnik autorstwa Ian McDermontt i Wendy Jago. oraz”Tożsamość Lidera” Sławka Lutra. znakomitego trenera, coacha, konsultanta, autora wielu książek, z którym mam zaszczyt współpracować przy polskim projekcie o międzynarodowej skali.
Jeżeli chcesz uzyskać więcej informacji, proszę skorzystaj z messenger’a.
Poczucie tożsamości, zaufanie do siebie, wiara w siebie są związane z samooceną. I to od samooceny należałoby zacząć.
Dlatego mam dla Ciebie i przy okazji dla siebie samego, pewnego rodzaju ćwiczenie.
Wysoką samoocenę można zaobserwować z zewnątrz. Obserwując siebie i innych możemy dojść do ciekawych wniosków. Podążając za wskazówkami trenerów nlp:”Osoba o dużym poczuciu swojej wartości, nie musi sobie niczego udowadniać. Oznacza to zazwyczaj:
- nie chwali się,
- nie poniża innych,
- nie popisuje się,
- nie powołuje się na znajomości ze znanymi osobami,
- nie dominuje w rozmowie,
- nie opowiada o swoich osiągnięciach. „
Zostawiam Cię teraz z tym tematem do przemyślenia. Czy warto nad sobą popracować czy też nie ?
W następnych wpisach w cyklu „relacyjna sobota”, postaram się podsunąć kilka pomysłów związanych z podnoszeniem własnej samooceny, może będą przydatne w budowaniu i utrzymywaniu”dobrych” relacji.
Pozdrawiam
Paweł Kosinski