Kilka miesięcy temu utworzyłem stronę na Facebook’u „Student Życia”.
Opowiem o tym krótko, aby Ciebie również zachęcić do takiej aktywności. Skąd wziął się taki tytuł i na co on wskazuje ?
Jestem zwolennikiem zdobywania wiedzy i nie mam na myśli uczenia się w sensie akademickim (semestr za semestrem).
Nie ustawiam na półce tytułów wyższych uczelni, nie wieszam na ścianie laurek i dyplomów – nie mam czym się pochwalić – ściana za moimi plecami jest pusta.
Natomiast wiedza oparta na doświadczeniach innych ludzi, zawarta w książkach, wygłaszana na wykładach, spotkaniach autorskich, podcastach, szkoleniach, treningach i warsztatach – jest dla mnie nie zgłębionym źródłem wskazówek. dzięki którym poszerzam swoją świadomość (taką mam nadzieję)
Z tą świadomością jest tak jak powiedział David Keith Lynch – amerykański reżyser, aktor, producent i scenarzysta filmowy, muzyk. znany między innymi z takich dzieł jak: Miasteczko Twin Peaks, Człowiek słon, Blue Velvet.
Cytat:
I jesli masz świadomość wielkości piłki do golfa, kiedy czytasz książkę Twoje zrozumienie także ma wielkość piłki do golfa. Jeśli patrzysz – masz świadomość wielkości piłki do golfa, a gdy rano się budzisz, Twój stan pobudzenia ma również rozmiar piłki do golfa. Ale jeśli rozszerzysz tą świadomość będziesz czytał książkę z większym zrozumieniem. Kiedy będziesz patrzył będziesz mieć większą świadomość, kiedy się obudzisz będziesz bardziej rozbudzony…”
To oczywiście fragment, całość obejrzysz klikając w ten link. https://youtu.be/_b7IUUnht6g
Jednym zdaniem chcę nieustannie poszerzać świadomość dzięki doświadczaniu wszystkimi zmysłami i namawiam ciebie również do takiej formy rozwoju.
Jestem zwolennikiem teorii wskazujących na to, że te trzy podstawowe obszary:
Ciało – Umysł – Duch (czyli świadomość)
Służą do tego aby kreować to co nazywamy naszym istnieniem.
Owszem, niektórzy poszukują swojej drogi, tak jakby jeszcze nie byli na swojej drodze – zakładając, że to co dobre jest gdzieś w przyszłości.
Bardziej skłaniam się ku mądrościom wskazującym, na to że już jesteśmy na swojej drodze, zawsze byliśmy i będziemy – jedynie tego w pełni nie doświadczamy, gdyż nasz umysl, poprzez ciągłe, nadmierne myślenie zabiera nas w naszą przyszlość lub przeszłość.
Może to wszystko trąci trochę unoszeniem się nad ziemią ale jest wręcz przeciwnie. To jest praktyczne dla wszystkich, bo dlaczego masz być nieświadomym zmywającym naczynia, sprzątaczką, lekarzem, prawnikiem, milionerem czy włóczęgą ( z dostępem do internetu) (?)
Ten wpis to również forma rozwoju i do takiej formy Ciebie również zachęcam.
Prawdopodobnie wszyscy mamy nieodpartą chęć „BYCIA” , „ISTNIENIA” objawiamy to poprzez różne formy ekspresji.
Jedynie ubieramy to w takie określenia jak: hobby, styl życia, budowanie biznesu, formy relaksu – wymyślając bardzo poważne powody.
Podsumowując mam przekonanie, że już jesteśmy na swojej drodze. Teraz trzeba tylko odważnie nią podążać i uważać na to czy aby nie kręcimy się w kółko.
Łatwo to sprawdzić. To proste. Jeżeli do Twojego życia wkrada się NUDA, RUTYNA – w negatywnym tego słowa znaczeniu. Jeżeli zacząłeś narzekać na swoje codzienne zajęcia albo nie chce ci się nic robić czy też nawiedzają cię myśli typu: „Do niczego się nie nadaję”, „Nie mam na nic czasu” – to znak, że kręcisz się w kółko, nie robisz postępów, nie rozwijasz się.
Rozejrzy się, otwórz się na nowe życie. Stan się jego studentem, ucz się od innych. Życie ma dużo do zaoferowania.
Oczywiście, jeżeli chcesz o tym ze mną pogadać – napisz do mnie na messenger’ze, może to co dla mnie jest pomocne, może być rownież pomocne dla Ciebie.
Dzięki za Twoją uwagę.
Pozdrawiam.
Pawel Kosinski
