
Nawet żałosny widok naszych zaniedban i zaniechan z przeszłości nie powinien przeszkadzać w śmiałym kreowaniu okoliczności dnia codziennego.
Ty i ja kreujemy okoliczności chwila za chwilą. Często nasze działania pokrywają się z tym co wcześniej zaplanowaliśmy – to daje więcej poczucia sensu i satysfakcji oraz kontroli.
Jednak jest coś pociągającego w tym, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego, że nie wiemy co dzieje się za rogiem ulicy, nie wiemy kogo dzisiaj spotkamy, czego się dowiemy i jak wygląda świat ze szczytu góry na którą się wspinamy.
I nie dajmy się złapać w pułapkę – wszystko jest pod kontrolą – bo nie jest.
Dążenie do kontrolowania wszystkiego jest gonitwą za złudzeniem i najszybciej konczy się żałosną próbą kontrolowania innych.
Im szybciej oswoimy się z myślą, że to co jest nieoczekiwane jest smakiem życia (kwaśnym i słodkim) tym odważniej i przede wszystkim, swobodniej zaczniemy kreować okoliczności naszego dnia.
Czego Tobie i sobie życzę
Paweł Kosinski