
Motywacją życia jest poznanie a nie ucieczka od niezadowolenia. Im dłużej żyję tym bardziej skłaniam się ku teorii mówiącej, że pozwalamy sobie na wzbudzanie w nas niezadowolenia i wymuszaniu naszych reakcji.
Szarpanina i uleganie sugestiom, że żyjemy w traumatycznych czasach sprowadza naszą rolę do uciekania od nieuniknionej rzekomej tragedii.
Pozbawiamy się określania naszego własnego sensu życia opartego na własnej zdolności uświadamiania sobie gdzie jesteśmy i co mozemy z tym zrobić, na rzecz teorii „jak być powinno”.
Dlatego, nie tylko, w moim przekonaniu, potrzebna jest nam chwila reflekcji i zwrocenia się do siebie z pytaniem : co wiem i dlaczego tak uważam ?
Postawić na zrozumienie i jak najbardziej świadome wybory ma dla mnie sens i mam nadzieję, że dla Ciebie również.
Jednym z narzędzi, którym możemy się posługiwać podczas wglądu w siebie jest medytacja, którą polecam.
„Medytacja polega na uświadomieniu sobie, co się dzieje: w ciele, w uczuciach, w umyśle i w otaczającym świecie.”
Pozdrawiam
Paweł Kosinski