Pęd do kontroli cz. 3

Rozbudzanie w pełni naenergetyzowanego życia wg koncepcji Brendona Bucharda. Wyrwanie się z życia ograniczonego lub komfortowego i wejście w życie zaangażowane wymaga uaktywnienia pędu do kontroli. 


W tym celu korzystamy z aktywatorów takich jak: kontrola swojego nastawienia  do rzeczywistości i charakteru, kontroli tego co nowe i kontrola nad pracą i życiem zawodowym. 
Samo słowo kontrola ma tutaj znaczenie posiadania wpływu, panowania, opanowania.  Użycie określenia „panowanie” nad swoim nastawieniem do rzeczywistości i własnym charakterem też, moim zdaniem, oddaje intencje autora. 


Ale wracając do aktywowania pędu do kontroli, dzisiaj aktywator numer 2 – kontrolowanie tego co nowe. 
W jednym zdaniu to: nowości i wyzwania.


Autor powołując się na osiągnięcia współczesnej nauki, neurobiologii, stwierdza:

„Nasz mózg jest tak zaprogramowany, by poszukiwaćnowości i wyzwan, których przeżywanie sprawia namprzyjemność.”.


Jeszcze łatwiej uświadomić sobie to wskazanie, gdy przypomnimy sobie sytuacje odwrotną to znaczy totalnego braku nowości i jakichkolwiek znamion wyzwan.
Pewnie nie raz przeżywaliśmy momenty, w których nuda i uczucie przygnębienia, rozczarowania dopadało nas nawet na zbyt długich wakacjach.


W obecnych czasach (samoizolacji) możemy to szczególnie odczuwać, wstrzymaliśmy lub spowolniliśmy aktywność naszego codziennego życia. Sytuacja pod nazwa – nic się nie dzieje – nie jest na dłuższą metę do zniesienia.


Potwierdza to nasza mentalna konstrukcja – jesteśmy stworzeni do aktywności. A wszelkiego typu nie – aktywność odbija się niekorzystnie na naszym zdrowiu nie tylko fizycznym ale i psychicznym i społecznym.


Uważam, że warto świadomie planować wprowadzanie w nasze życie nowych doświadczen, nowych rzeczy, nawet potraktować ten proces jako wyzwanie – zanim pogrążymy się w mentalnym cierpieniu. 


Jeżeli planujemy co będziemy jeść na kolację to również planujmy nowe doświadczenia. Jak to ujął Brendon Burchard:

„Nowości sprawiają, że Twój umysł koncentruje się i wyostrza,uwalniając dopaminę, energetyzując mózg i wprowadzają w stan, który można nazwać „Zobaczymy co z tego wyniknie”.


Czy aby, między innymi, nie dlatego czujemy się inaczej w nowym ubraniu, w nowym samochodzie, w nowo umeblowanej kuchni czy salonie ?
To co możemy kontrolować jest to wprowadzanie tego co nowe w nasze życie i  tego co potraktujemy jako wyzwanie.


Mogą to być bardzo proste  zmiany. Zmiana codziennej rutyny. Zwłaszcza teraz gdy siedzimy w domu można zaplanować podróże w te miejsca, w których jeszcze nie byliśmy. Samo stworzenie listy 50 miejsc, które chcielibyśmy odwiedzić-zmienia  nasze odczuwanie, jesteśmy bardziej naenergetyzowani.


Podobnie jest z naszymi nowymi umiejętnościami.Jakie umiejętności chcę zdobyć w tym roku?
Aktywna i konsekwentna praca nad tymi dziedzinami, w których chcemy być coraz lepsi. To może być: pisanie, przemawianie, przywództwo czy gotowanie.Granie, śpiewanie.

Poznawanie nowych ludzi (online) dodawanie do znajomychosoby które są dla nas interesujące, komentując,nawiązując rozmowę – do tego służą platformy społecznościowe.


I podstawowa sprawa z nowościami i wyzwaniami-jak to ujął Brendon Burchard :”Czerp przyjemność z uczenia się i poznawania nowych rzeczy-to najszybsza droga do tego, by pobudzić mózg ( a takżerozbudzić w sobie radość życia)


I na koniec jeszcze jeden cytat, podsumowujący nastawienie do wyzwan, do tego co nowe:
„Nie zawsze jest to łatwe, jednak, o czym niewątpliwie sam sięprzekonasz, TYM, co rzeczywiście nadaje życiu smak, jest zmienność i różnorodność.

 
Pozdrawiam

Paweł Kosinski 

Image by Judi Bell from Pixabay

Jedna odpowiedź na “Pęd do kontroli cz. 3

Możliwość komentowania jest wyłączona.