
Chęć zadawalania wszystkich jest nieświadomą formą autosabotażu.
Wyznaczanie sobie nierealnych zadan do wykonania – jakim jest własniechęć zadawalania wszystkich – a następnie wbijanie siebie w poczucie winy z powodu braku realnych możliwości ich wykonania – jest, delikatnie mówiąc – głupotą.
Nie wiem jak Ty ale ja często taką głupotę uprawiałem. Piszę o tym ponieważ zależy mi na uwolnieniu się od własnej głupoty.
Jedną ze skutecznych, w moim doświadczeniu, metod jest : ujawnienie jej, co też z zadowoleniem czynię.
Pozdrawiam
Paweł Kosinski
” Jeszcze się taki nie urodził, żeby każdemu dogodził „. To niemożliwe. Zawsze będzie ktoś niezadowolony. Asertywność jest sztuką, myślenie o sobie i miłość do siebie również. Znam kilka osób, które chcą zadowolić rodzinę, przyjaciół, współpracowników. Oni sami zaś są zawsze nieszczęśliwi, bo ciągle ktoś ma do nich pretensje, co sprawia, że są przygnębieni, sfrustrowani. Im bardziej się starają, tym gorzej im się w życiu układa.
PolubieniePolubienie
Dziękuję za komentarz . Wskazałaś na rozwiązanie tej przypadłości, która prawdopodobnie dotyczy wielu z nas👍
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Obawiam się, że bardzo wielu z nas ma tę przypadłość. Chcąc zrobić przyjemność innym, bardzo często szkodzimy sobie. Potem żałujemy, mamy wyrzuty sumienia, a następnym razem zachowujemy się dokładnie tak samo.
PolubieniePolubione przez 1 osoba